Andrzej Juskowiak wybrał najlepszego gracza polskiej młodzieżówki. "To był jasny punkt naszej reprezentacji"

Polacy w ostatnim meczu grupowy przegrali z Hiszpanami 0:5 i tym samym pożegnali się z turniejem. Ostatecznie biało-czerwoni zajęli w grupie A trzecie miejsce z 6 punktami na koncie.

- Wynik z Hiszpanią jest okrutny. Dla ludzi, którzy dopiero co zaczęli się interesować piłką młodzieżową, to może budzić różne uczucia. Często jednak w piłce młodzieżowej bywa, że wyniki są trudne do przewidzenia - ocenił były napastnik w rozmowie z serwisem "SportoweFakty WP".

Juskowiak zwrócił uwagę, że defensywne ustawienie polskiej drużyny tak naprawdę ułatwiło sprawę rywalom.

- Byliśmy bardzo cofnięci i żeby wyjść z tej głębokiej obrony i zaatakować, trzeba było pokonać duże dystanse. Hiszpanie dosyć szybko odbierali nam piłkę i zostawali na naszej połowie - to im ułatwiało atak. My mieliśmy daleko do bramki, bo Sebastian Szymański z Konradem Michalakiem właściwie grali w obronie - dodał.

Kto w kontekście całego turnieju zasłużył w drużynie Czesława Michniewicza na wyróżnienie? Juskowiak wymienił jedno nazwisko.

- Patrząc na ilość interwencji w trzech meczach, to Kamil Grabara. To był jasny punkt naszej reprezentacji. Wywiązywał się ze swoich obowiązków bez większych zarzutów - zakończył.