Anglia drży o Harry'ego Kane'a. Jak poważna jest kontuzja gwiazdora Tottenhamu?

Kane w trakcie meczu z Bournemouth zderzył się z bramkarzem rywali Asmirem Begoviciem. Nie był w stanie kontynuować gry i opuścił boisko już w 36. minucie. Stadion w Bournemouth opuszczał o kulach i ze specjalnym butem na kontuzjowanej nodze. W poniedziałek ma przejść badania, które ustalą, jak poważny jest jego uraz.

- Mam nadzieję, że nie jest to duży problem. Musimy poczekać na dokładne badania. Wcześniej miał już podobne urazy - mówi Mauricio Pochettino.

W 2016 roku kontuzja kostki wykluczyła Anglika z gry na sześć tygodni. Rok temu z powodu musiał z tego powodu pauzować przez miesiąc.

Gdyby Kane wypadł z gry na podobny okres, to byłby to spory problem dla Tottenhamu. W najbliższych tygodniach drużyna Pochettino zagra ze Swansea w Pucharze Anglii. Czeka ją też walka o zapewnienie sobie startu w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. A już za trzy tygodnie zagra z bezpośrednim rywalem do miejsca w czołowej czwórce - w derbach stolicy z Chelsea.

Uraz Kane'a jest też poważnym problemem dla Garetha Southgate'a, który najprawdopodobniej nie będzie mógł sprawdzić swojego lidera w towarzyskich meczach z Holandią i Włochami. - Selekcjoner bez wątpienia obawia się, że straci Kane'a na mundial - pisze "The Guardian".