Anthony Martial skorzystał na odejściu Romelu Lukaku. "Postaram się to zrobić"

Przyjście Zlatana Ibrahimovicia sprawiło, że Martial stracił "9", którą później nosił także Lukaku. Teraz, gdy Belg odszedł do Interu, numer ten wrócił na koszulkę Francuza.

Jednocześnie Martial powrócił na pozycję napastnika - w poprzednich sezonach obecność "Ibry" i Lukaku zmuszał go do gry na skrzydle. W aktualnym sezonie to Martial ma zapewnić zdobywanie goli - na razie wykonuje to bardzo dobrze, bowiem wpisał się na listę strzelców w pierwszym meczu ligowym przeciwko Chelsea.

- Teraz ponownie wziąłem koszulkę z numerem 9. Ole Gunnar Solskjaer powiedział mi, że spoczywa na mnie duża odpowiedzialność i muszę strzelać gole - powiedział zadowolony piłkarz. - Postaram się to zrobić. Pracujemy nad tym na treningach i myślę, że cały czas się poprawiam.

Martialowi w ataku partneruje Marcus Rashford. Zamysł norwerskiego szkoleniowca polega na dużej wymienności pozycji między Anglikiem i Francuzem.

- To dobre rozwiązanie, bo możemy rozruszać defensywę rywali. Na pewno pomaga nam to zasiać w ich szeregach niepokój – ocenił Martial.