Arak: Można było usłyszeć huk kamienia spadającego mi z serca

Arak: Można było usłyszeć huk kamienia spadającego mi z serca
Dariusz Boczek, wikicommons
Jakub Arak był jednym z bohaterów spotkania Lechii Gdańsk z Miedzią Legnica. Zawodnik zdobył w tym meczu jedną z bramek.
Zawodnik przyznał bez ogródek, że gol strzelony w debiucie jest dla niego bardzo ważny. - Myślę, że po tym golu można było usłyszeć w okolicach stadionu huk kamienia spadającego mi z serca. Bardzo tego potrzebowałem, żeby złapać pewność siebie, bo początki w Lechii nie były łatwe - powiedział.
Dalsza część tekstu pod wideo
Arak nie popada jednak w przesadny optymizm. - Nie ma jakiegoś super wielkiego zadowolenia, radość jest umiarkowana. Oczywiście fajnie, że zdobyłem bramkę, ale najważniejsze, że udało się wygrać - dodał.
Napastnik z dużą ambicją podchodzi do kolejnych spotkań w Ekstraklasie. - Teraz jest fajny moment, ale trzeba twardo stąpać po ziemi, bo na tym jednym meczu nie mogę poprzestać i muszę dalej udowadniać swoją wartość - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz12 Aug 2018 · 12:23
Źródło: Gazeta Wyborcza

Przeczytaj również