Argentyna rozbiła Włochy w drobny pył! Leo Messi i spółka historycznymi zwycięzcami Finalissima [WIDEO]

Argentyna rozbiła Włochy w drobny pył! Leo Messi i spółka historycznymi zwycięzcami Finalissima [WIDEO]
Twitter
Argentyna wygrała Finalissima 2022! Reprezentacja pod wodzą Leo Messiego i Angela Di Marii nie dała szans Włochom, których ograła 3:0 (2:0).
Finalissima jest wyjątkowym meczem, w którym udział biorą zwycięzcy Mistrzostw Europy oraz Copa America. Aż do 2022 roku zorganizowano zaledwie dwa takie spotkania, które miały wyłonić najlepszą reprezentację na świecie.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 1985 roku Francja ograła Urugwaj 2:0. Kolejna edycja odbyła się w 1993 roku, gdy Argentyna pokonała Danię 5:4 w konkursie rzutów karnych. Teraz "La Albiceleste" ponownie dostąpili zaszczytu rywalizacji, a ich przeciwnikami była reprezentacja Włoch.
Początek spotkania toczony był pod dyktando zdobywców Copa America. Nie potrafili oni jednak udokumentować swojej przewagi, co w 12. minucie mogli wykorzystać Włosi. Raspadori świetnie przyjął piłkę, oddał dobry strzał, ale został zatrzymany przez golkipera rywala.
W 21. minucie podopieczni Roberto Manciniego ponownie znaleźli się w dogodnej sytuacji, lecz zamiary Belottiego oddalił Martinez. Wydawało się wówczas, że to najlepsza reprezentacja Starego Kontynentu wypracowuje sobie komfortową przewagę.
Sytuacja zmieniła się jednak w 26. minucie, gdy swoje show na dobre rozpoczął Leo Messi. Piłkarz PSG najpierw wywalczył rzut rożny, później próbował sił z rzutu wolnego, a koniec końców zabawił się z przeciwnikami, wystawił piłkę do Lautaro Martineza, który nie miał innej możliwości jak tylko trafić do siatki.
Włosi próbowali na to odpowiedzieć, lecz ich starania - tak jak we wcześniejszej fazie spotkania - były nieskuteczne. Na domiar złego cały czas mieli problemy z organizacją gry w obronie, co bezwzględnie wykorzystał Angel Di Maria. Na przerwę Argentyna schodziła z dwubramkową przewagą.
Po zmianie stron sytuacja Włochów wcale nie wyglądała lepiej. Mistrzowie Europy nie potrafili stworzyć żadnej konkretnej sytuacji, natomiast Argentyna w okolicach 60. minuty znowu wskoczyła na bardzo wysokie obroty. Swoje sytuacje w odstępie kilku chwil mieli Lo Celso i Messi, i tylko niecelność tych zawodników sprawiła, że reprezentacja z Półwyspu Apenińskiego nie przegrywała wyżej.
W 81. minucie przed szansą na zdobycie bramki ponownie stanął Lo Celso. Piłkarz Villarrealu miał jednak dzisiaj sporo pecha, ponieważ we wspomnianej akcji zatrzymał go jeden z obrońców Włoch, który wybił piłkę, nim ta przekroczyła linię bramkową.
Nieskuteczność pomocnika nie miała jednak dla Argentyny żadnych przykrych konsekwencji. Włosi mieli bowiem tak dużo problemów w kreacji, że zdobywcy Copa America spokojnie kontynuowali swoje ataki i w 95. minucie podwyższyli swoje prowadzenie za sprawą Paulo Dybali, który ustalił wynik spotkana 3:0 (2:0).
Drużyna z Ameryki Południowej, jako drugi przedstawiciel tego kontynentu, zdobyła tym samym trofeum za zwycięstwo w Finalissima.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk01 Jun 2022 · 22:45
Źródło: własne

Przeczytaj również