Arkadiusz Milik mógł wylecieć z boiska. Olympique Marsylia nie znalazło sposobu na Brest [WIDEO]

Arkadiusz Milik mógł wylecieć z boiska. Olympique Marsylia nie znalazło sposobu na Brest [WIDEO]
Adil Benayache/SIPA/PressFocus
Piłkarze Olympique'u Marsylia w niedzielnym meczu 2. kolejki Ligue 1 jedynie zremisowali na wyjeździe z Brestem. W podstawowym składzie gości wyszedł Arkadiusz Milik, ale Polak nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Niewiele brakowało, aby w pierwszej połowie wyleciał z boiska za dwie żółte kartki.
28-latek dostał kolejną szansę od Ivana Tudora, lecz nie do końca ją wykorzystał. Miał sporo ostrych starć z obrońcami rywali, którzy nie ułatwiali mu życia, Milika często brakowało jednak w polu karnym.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na początku spotkania Polak mógł wpisać się na listę strzelców, jeśli dobiłby strzał Guendouziego, ale w ostatniej chwili uprzedził go obrońca rywali. W 17. minucie nasz reprezentant zarobił żółtą kartkę za uderzenie rywala łokciem.
Kwadrans później Brest mógł wyjść na prowadzenie, lecz Le Douaron trafił jedynie w słupek. Skuteczniejsi byli marsylczycy. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego i dośrodkowaniu na listę strzelców wpisał się Nuno Tavares.
W końcówce pierwszej połowy po starciu z Milikiem mocno ucierpiał Lees-Melou, który został uderzony w twarz. Gospodarze domagali się drugiej żółtej kartki dla Polaka, lecz arbiter oszczędził napastnika.
W drugiej części spotkania Lees-Melou znów dał o sobie znać, ale w zupełnie inny sposób. Pięknym strzałem zza "szesnastki" pokonał golkipera OM i doprowadził do wyrównania.
Milik opuścił boisko w 69. minucie, kiedy zastąpił go Dimitri Payet. Finalnie mecz zakończył się remisem 1:1, choć Brest mógł nawet wygrać, gdyby z kilku metrów nie pomylił się Le Douaron.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik14 Aug 2022 · 22:35
Źródło: własne

Przeczytaj również