Arkadiusz Milik na celowniku Juventusu. Ma dwóch rywali do transferu

Kontrakt reprezentanta Polski z Napoli obowiązuje tylko do końca czerwca przyszłego roku. Włoscy dziennikarze nie mają wątpliwości, że celem piłkarza jest zmiana pracodawcy. Jeśli tak, to najbliższe okno transferowe będzie dla Napoli ostatnią okazją, by coś na nim zarobić.

Milik od pewnego czasu znajduje się w centrum transferowego szaleństwa. Nazwy klubów, które są łączone z Polakiem, mogą przyprawić o zawrót głowy. Tylko w ostatnich tygodniach pisano o Borussii Dortmund, Tottenhamie, Interze Mediolan, czy Atletico Madryt. Coraz częściej w medialnych spekulacjach pojawia się też Juventus.

"Tuttosport" przekonuje, że mistrzowie Włoch latem zamierzają kupić nowego napastnika. Najchętniej Mauro Icardiego, który jest teraz wypożyczony z Interu do PSG, albo Gabriela Jesusa z Manchesteru City. Trzecią możliwością jest sprowadzenie Milika. Nowy napastnik miałby zastąpić przymierzającego się do zmiany klubu Gonzalo Higuaina.

Włosi przekonują, że za transferem Milika przemawia jego znajomość z Maurizio Sarrim. Juventus ma monitorować sytuację Polaka. Do jego ściągnięcia do Turynu konieczne byłoby porozumienie z Napoli - w kontrakcie 26-latka nie ma klauzuli odstępnego.

Milik może zatem już drugi raz w karierze stać się następcą Higuaina. Poprzedni raz stało się tak w 2016 roku, gdy przyszedł w miejsce argentyńskiego napastnika do Napoli. Doświadczony snajper odszedł wówczas do Juventusu, co rozwścieczyło zakochanych w nim dotąd kibiców z Neapolu.