Artur Skowronek komentuje klęskę Wisły Kraków. "Nie daliśmy rady, chcę posprzątać ten bałagan"

Artur Skowronek komentuje klęskę Wisły Kraków. "Nie daliśmy rady, chcę posprzątać ten bałagan"
Dziurek / Shutterstock.com
Trener Wisły Kraków Artur Skowronek był niepocieszony po fatalnym występie "Białej Gwiazdy" przeciwko Wiśle Płock (0:3). Jego zdaniem kluczowa dla przebiegu spotkania okazała się pierwsza, szybko zdobyta przez rywali bramka.
W pierwszych czterech kolejkach Wisła Kraków nie wygrała ani razu, dwukrotnie remisując. Problemów Wisły jest świadomy jej trener, Artur Skowronek, który zabrał głos po porażce z imienniczką z Płocka (0:3).
Dalsza część tekstu pod wideo
- Źle weszliśmy w mecz, straciliśmy szybko bramkę po stałym fragmencie gry, na które uczulaliśmy się szczególnie. Otwarcie było dobre dla przeciwnika. Kolejna bramkę również straciliśmy po stałym fragmencie gry, kolejny błąd w kryciu. To rozpędziło Wisłę Płock, żeby szukać kolejnych bramek, bo tak należy zachowywać się w piłce. W drugiej połowie chcieliśmy zmianami zmienić obraz gry, złapać płynność. Wyrzucić z naszej gry niewymuszone straty, zagrać po prostu to, co trenowaliśmy, to co sobie założyliśmy. Przy bramce trzeciej był jednak kolejny niewymuszony błąd - analizował Skowronek.
Szkoleniowiec przyznał, że trzeba po prostu przyjąć do świadomości bolesny rezultat i iść naprzód.
- Zabrakło nam argumentów z przodu. Nie było widać pomysłu w tym meczu. Trzeba przyjąć tę porażkę bardzo mocno na klatę i przetrawić. Ja w ten zespół bardzo mocno wierzę. Widzimy w środku, jak bardzo mocno pracujemy na to, żeby ten obraz gry się zmienił, żeby ci piłkarze złapali między sobą chemię i stworzyli zespół. Nigdy się nie poddaję. W tej sytuacji też tego nie zrobię. W życiu zawsze walczyłem. I to też dostrzegli właściciele, dlatego zostałem trenerem tak fantastycznego i wielkiego klubu. Przed chwilą zrobiliśmy bardzo dużą sprawę, bo Wisła była w bardzo trudnej sytuacji i razem ją utrzymaliśmy w Ekstraklasie. To był plan, który trzeba było zrealizować. Teraz jest nowe rozdanie, nowy sezon - dodał.
Skowronek wypowiedział się także na temat swoich podopiecznych.
- Na co dzień nic nie mogę zarzucić tym piłkarzom, bo chcą wygrywać i iść do przodu. Są świadomi, w jakim są klubie i po prostu musimy sobie radzić z presją. Nie inaczej jest ze sztabem szkoleniowym. Dziś wyglądaliśmy słabo, nie daliśmy sobie rady z presją. To są rzeczy, które musimy skorygować. Nie powiem, że potrzeba czasu, bo w piłce nigdy go nie ma. Na pewno jednak jest plan na tę drużynę. Poprzez ciężką pracę można go zrealizować. Czy dostanę na to czas, nie wiem. Wiem natomiast, że zrobiliśmy bardzo dużo bałaganu z tą drużyną i z tą drużyną chcę posprzątać ten bałagan - zakończył.
Wisła Kraków w następnej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski19 Sep 2020 · 08:48
Źródło: Wisła Kraków

Przeczytaj również