Artur Wichniarek zachwycony grą Lecha Poznań w Lidze Europy. "Drugie miejsce w tej grupie jest w zasięgu"

Artur Wichniarek zachwycony grą Lecha Poznań w Lidze Europy. "Drugie miejsce w tej grupie jest w zasięgu"
Pawel Jaskolka / PressFocus
Choć Lech Poznań przegrał 2:4 z Benficą Lizbona w meczu 1. kolejki fazy grupowej Ligi Europy, to "Kolejorz" pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. W rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" pochwał pod adresem wicemistrzów Polski nie szczędził były reprezentant kraju, a obecnie telewizyjny ekspert, Artur Wichniarek.
Lech Poznań w meczu z Benficą nie był faworytem, lecz grał bardzo efektownie i dwukrotnie odrabiał straty. Za trzecim razem gospodarze nie zdołali już odpowiedzieć, lecz gdyby byli skuteczniejsi, wszystko mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bardzo zadowolony z postawy "Kolejorza" jest Artur Wichniarek. Były reprezentant Polski, w tej chwili pełniący rolę eksperta w Polsacie, komplementował wicemistrzów kraju w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim".
- Trzeba pogratulować Lechowi i trenerowi Żurawiowi, bo zagrali rewelacyjne spotkanie. Oczywiście przegraliśmy, ale ja taki zespół chcę oglądać. On pokazuje bardzo dobrą piłkę, tak właśnie zagrał Lech. Mimo tej porażki chyba wszyscy jesteśmy zadowoleni. Szkoda, że ten piękny stadion nie mógł przyjąć widowni, bo kibice na pewno byliby dumni ze swojego zespołu. Lechici grali jak równy z równym z Benficą, której trener zapowiadał walkę o zwycięstwo nie tylko w tym spotkaniu, ale w całej Lidze Europy. „Kolejorz” stworzył wspaniałe widowisko - powiedział Wichniarek.
- Cieszy też to, że nie tylko Tiba i Ishak dali radę, ale również Moder, Puchacz, Skóraś, Kamiński, Bednarek, Marchwiński, Czerwiński. Wielu Polaków, czego często nie widzimy nie tylko na boiskach Ekstraklasy, ale ogółem w polskich zespołach. To na pewno napawa wielkim optymizmem. Mimo porażki Lech zagrał bardzo dobre spotkanie - zaznaczył.
- Nie mówmy, że Ekstraklasa jest rewelacyjna. Lech pokazuje na razie dwie twarze – w lidze nie idzie im tak dobrze, jak w europejskich pucharach. Przed meczem zastanawialiśmy się, czy „Kolejorz” się przestraszy, czy Dariusz Żuraw będzie w stanie powiedzieć swoim zawodnikom, że nie mają nic do stracenia. Potencjał w tym zespole jest ogromny i jeżeli podobnie będzie grał w Ekstraklasie, to myślę, że będzie mógł cieszyć się z mistrzostwa Polski - dodał.
- Uważam, że w meczach z Rangersami i Standardem Liege jesteśmy w stanie punktować i drugie miejsce w tej grupie jest w zasięgu. Lech Poznań nie stoi na straconej pozycji w tych spotkaniach. Jeżeli będą grali tak jak teraz, nie będą się bać, to jestem optymistą - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik23 Oct 2020 · 13:51
Źródło: Głos Wielkopolski

Przeczytaj również