AS Roma. Eusebio Di Francesco: Ten zespół wymaga jeszcze wiele pracy mentalnej

Na Stadio Olimpico prowadzenie nominalnym gospodarzom zapewnił po dwunastu minutach gry Felipe Caicedo. Ekwadorczyk w polu karnym lokalnych rywali minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Siedemnaście minut przed końcem podwyższył z rzutu karnego Ciro Immobile, a prestiżowy sukces przypieczętował jeszcze minutę przed końcem efektownym uderzeniem z dystansu Danilo Cataldi.

"Biancocelesti" po dwunastym zwycięstwie w sezonie umocnili się na szóstym miejscu w tabeli. "Giallorossi", którzy kończyli mecz w osłabieniu, doznali natomiast szóstej porażki w bieżących rozgrywkach i pozostali na piątej lokacie w klasyfikacji.

- Nie potrafiliśmy wykonać swoich założeń w pierwszej połowie. Po przerwie dobrze zareagowaliśmy i mieliśmy kilka okazji, ale rzut karny podciął nam skrzydła - wyznał Di Francesco dla serwisu DAZN.

- Popełniamy zbyt wiele błędów w obronie w tym sezonie. Tworzenie szans nie było wystarczające. Musimy poprawić się pod względem mentalnym. Nasze podejście do tego meczu z pewnością nie było pozytywne - podkreślił szkoleniowiec rzymian.

- 0:3 to zdecydowanie zbyt surowy wynik, biorąc pod uwagę całe spotkanie. Nie wiem jednak dlaczego rozpoczęliśmy tak leniwie. Derbów nie można lekceważyć. Ten zespół wymaga jeszcze wiele pracy mentalnej - dodał Eusebio Di Francesco.