AS Roma nie zrezygnowała z Arkadiusza Milika. Będzie drugie podejście do transferu

AS Roma nie zrezygnowała z Arkadiusza Milika. Będzie drugie podejście do transferu
Piotr Matusewicz / Press Focus
Arkadiusz Milik przynajmniej do stycznia nie będzie grał w piłkę w klubie. Wybawieniem dla Polaka może być niesłabnące zainteresowanie ze strony Romy.
Kontrakt Milika z Napoli wygasa raz z końcem czerwca przyszłego roku. Wiadomo już, że reprezentant Polski w tym klubie już nie zagra. To kara za odmowę przedłużenia umowy - 26-latek nie został nawet zgłoszony do rozgrywek Serie A i Ligi Europy.
Dalsza część tekstu pod wideo
W ostatnich tygodniach Milik był najbliżej przenosin do Romy, w której odbył już testy medyczne. Choć do transferu ostatecznie nie doszło, to klub ze stolicy Włoch nie przestał myśleć o sprowadzeniu reprezentanta Polski.
"Corriere dello Sport" przekonuje, że Roma spróbuje zakontraktować polskiego napastnika. Milik ma otrzymać propozycję długoterminowej umowy z zarobkami sięgającymi 4,5 mln euro za sezon.
Nie wiadomo, co działacze stołecznego klubu zaoferują Napoli. Raczej niezbyt wiele - w końcu 26-latek od nowego roku będzie mógł podpisać umowę z klubem, do którego za darmo przeniesie się po 1 lipca.
Dla Polaka zmiana w klubu w zimowym oknie transferowym może stanowić być albo nie być w kadrze na mistrzostwa Europy. Trudno się spodziewać, by Jerzy Brzęczek wziął go na tak wymagający turniej po całym sezonie indywidualnych treningów i bez gry w klubie.
Milik trafił do Napoli po EURO 2016. Jego bilans w tym klubie zamknął się w 122 występach i 48 golach.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski12 Oct 2020 · 15:12
Źródło: Corriere dello Sport

Przeczytaj również