Athletic Club wciąż jest wierny swej tradycji. Na San Mames grają tylko piłkarze o określonym rodowodzie

Polityka kadrowa Athletiku Bilbao. W zglobalizowanym świecie Baskowie wciąż pozostają tradycjonalistami
Edu del Fresno / Shutterstock.com
Tradycja w piłce nożnej była niegdyś wartością niezwykle cenną i niepodważalną. Z biegiem lat, gdy w futbolu pojawiły się wielkie pieniądze, kluby zaczęły ją zaprzepaszczać w imię sukcesu finansowego. Są jednak wyjątki, miejsca, w których pewne rzeczy nigdy się nie zmienią.
Największym klubem w Europie, który od początku swojego istnienia trzyma się swojej tradycji jest Athletic Bilbao. W barwach “Los Leones” z San Mames zawsze grali, grają i grać będą niemal wyłącznie Baskowie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kto nie śledzi ligi hiszpańskiej i nie wierzy, może to łatwo sprawdzić. Wszyscy zawodnicy, grający dziś w Athletic Club pochodzą z Hiszpanii i prawie wszyscy są Baskami.
Motto klubu z Baskonii brzmi “Con cantera y afición, no hace falta importación”, czyli “z wychowankami i lokalnym wsparciem nie trzeba sięgać po obcokrajowców”. Ta reguła została złamana dopiero 2018 roku, kiedy na San Mames przeniósł się lewy obrońca z Rumunii, Cristian Ganea, który i tak uznawany jest niejako za “swojego”.
Wcześniej Athletic Club sięgnął po zaledwie trzech piłkarzy grających w klubie z zagranicy. Mowa tu o Mikelu San Jose (Liverpool), Bixente Lizarazu (Bordeaux) i Carlosie Merino (Nottingham Forest). Wszyscy oni są oczywiście zawodnikami o baskijskim rodowodzie.
Czy taka polityka klubu może się opłacić? Można ocenić to pod kilkoma względami. Kibice zespołu na pewno są dumni, że w czasach, gdy najważniejszą wartością w futbolu jest pieniądz, Athletic nadal trzyma się swojej tradycji. Jest to również jedyny hiszpański klub oprócz Barcelony i Realu Madryt, który nigdy nie spadł z najwyższej hiszpańskiej klasy rozgrywkowej.
W całej swojej historii ekipa z San Mames wygrała mistrzostwo Hiszpanii 8 razy. Z drugiej strony ostatni sezon, w którym klub święcił ważne sukcesy to 1983/84. Athletic zdobył wtedy zarówno mistrzostwo, jak i Puchar Hiszpanii. W 2015 roku “Lwy” zdobyły z kolei Superpuchar kraju.
Oprócz Athletiku Bilbao istnieje jeszcze jeden klub o podobnej tradycji. Club Deportivo Guadalajara słynie z tego, że grają w nim wyłącznie Meksykanie. Obok Club America jest to najbardziej utytułowany klub w całym kraju z Ameryki Środkowej.
Kacper Dąderewicz
Redakcja meczyki.pl
Kacper Dąderewicz02 Sep 2019 · 10:11
Źródło: własne

Przeczytaj również