Awans Radwańskiej po męczarniach. Polka w ćwierćfinale

Pojedynek zaczął się sensacyjnie. Nasza zawodniczka popełniała błąd za błędem, pozwalała zdecydowanie niżej notowanej rywalce z Rumunii na zbyt wiele i ta prowadziła już 4:1. Kiedy wydawało się, że Niculescu bez większych problemów wygra pierwszego seta, Polka w końcu się przebudziła i zaczęła odrabiać straty. Rumunka grała coraz bardziej nerwowo, popełniając mnóstwo niewymuszonych błędów. Radwańska doprowadziła do remisu 4:4, a po chwili prowadziła 5:4. Przeciwniczka zdołała jeszcze wyrównać - 5:5 - lecz ostatnie słowo należało do Agnieszki Radwańskiej, która pierwszego seta wygrała ostatecznie 7:5.

W drugim secie nasza zawodniczka nie dała szans rywalce. Choć dominowały w nim długie wymiany, to Polka konsekwentnie zdobywała punkty i była coraz bliższa zwycięstwa. Radwańska oddała Niculescu tylko jednego gema. Polska tenisistka wygrała 6:1 i po trwającym prawie dwie godziny, niespodziewanie zaciętym, spotkaniu pokonała Monicę Niculescu i awansowała do ćwierćfinału turnieju tenisowego w Dausze.