"Bale jedyną gwiazdą, która nie zawodzi"

"Bale jedyną gwiazdą, która nie zawodzi"
CosminIftode / Shutterstock.com
Zdaniem Mauro Camoranesiego to nie są mistrzostwa gwiazd. Mistrz świata z 2006 roku uważa, że jedynym graczem najwyższego formatu, który nie zawodzi na tegorocznym Euro jest Gareth Bale.


Dalsza część tekstu pod wideo
Walijczyk wprowadził swoją drużynę do ćwierćfinału mistrzostw Europy. W każdym z trzech meczów grupowych strzelał po jednej bramce, a w meczu 1/8 finału przeciwko Irlandii Północnej przeprowadził kluczową akcję, po której padł gol samobójczy.


- Na mistrzostwach jest wielu piłkarzy, którzy błyszczą na co dzień w swoich klubach, ale jedynym, który nie zawodzi na Euro jest póki co Gareth Bale. Na dodatek gra w drużynie, która nie należała przecież do faworytów - powiedział Mauro Camoranesi.


- Przez to, że Hiszpania i Anglia nie zajęły w swoich grupach pierwszego miejsca, drabinka wygląda niecodziennie. Silne reprezentacje wylądowały w jednej połówce i będą się same eliminowały w drodze do finału. Dla mnie największym zaskoczeniem jest póki co reprezentacja Węgier. Grają prosto, bronią całą drużyną, ale mają też środki do tego by skutecznie atakować - dodał.


Wychowany w Argentynie piłkarz, który większość kariery zawodniczej spędził we Włoszech nie mógł nie odnieść się do hitowego meczu 1/8 finału, a więc pojedynku Italii z Hiszpanią.



- Wyobrażam sobie, że ten mecz będzie wyglądał tak jak zawsze, czyli obraz gry będzie zależał od taktyki Hiszpanów. Włosi nie mają do zaoferowania nic więcej ponadto, co już zaprezentowali na tym turnieju: charakter i walkę. Moim zdaniem Włochy mają niewielką szansę na awans, co jednak nie znaczy, że nie mogą wygrać. Kluczowy pojedynek piłkarze obu drużyn stoczą w głowach - zakończył Camoranesi.



Mecz Hiszpanów z Włochami w poniedziałek o 18.

Przeczytaj również