Bardzo słabe oceny Krzysztofa Piątka za mecz z Milanem. "Na boisku widzieliśmy jego hologram"

To był już trzeci mecz z rzędu dla Krzysztofa Piątka bez bramki. Jego zespół przegrał z Milanem po golu straconym w doliczonym czasie gry. Media we Włoszech nie oceniły zbyt dobrze gry naszego zawodnika. Były snajper Cracovii według nich był jednym z najsłabszych na boisku.

- Wydaje się, że najlepszy strzelec Serie A złapał zadyszkę. Stadion San Siro z pewnością wzbudza strach, ale polski napastnik nie potrafił zrobić nic w ofensywie, a przecież obrona Milanu w tym sezonie nie stanowi monolitu - piszą dziennikarze włoskiej odsłony Fox Sports, oceniając występ Piątka w skali od 1 do 10 tylko na 4,5.

Nieco lepiej, bo na 5,5 występ naszego gracza ocenił serwis eurosport.it. - Nie zaistniał tak jak zwykle. Dwa strzały w pierwszej połowie to wszystko, na co było go stać - podsumowali.

Tak samo jego występ ocenił dziennik "Il Messaggero", pisząc krótko - Mógł zrobić więcej.

Najostrzejszy w swoich ocenach był natomiast serwis calciodangolo.com. - Piątek został chyba w szatni, a na boisku widzieliśmy jego hologram. W ogóle nie brał udziału w grze, często był spóźniony i zagubiony. To jego trzeci mecz bez gola - przeczytamy.