Bartłomiej Drągowski zadebiutował w Spezii i zachował czyste konto. AS Roma zaczęła sezon od wygranej [WIDEO]

W tym tygodniu faktem stał się wreszcie transfer Bartłomieja Drągowskiego. Polak od razu stanął między słupkami Spezii, a w podstawowym składzie znalazło się także miejsce dla Jakuba Kiwiora i Arkadiusza Recy.

Nasi reprezentanci mają powody do radości, bo ich zespół wygrał z Empoli 1:0. O wszystkim przesądził gol Nzoli. Angolski napastnik w 36. minucie wykorzystał podanie Bastoniego.

Drągowski w całym meczu miał sporo pracy. To goście częściej uderzali na bramkę rywali, ale polski golkiper za każdym razem był na posterunku i nie dał się pokonać.

Całe spotkanie rozegrał też Kiwior, który był jednym z trójki środkowych obrońców. W 76. minucie zmieniony został natomiast Reca. Wcześniej wahadłowy zarobił żółtą kartkę.

W zeszłym sezonie Salernitana rzutem na taśmę utrzymała się w Serie A. Teraz z pewnością o zapewnienie sobie dalszej gry w elicie nie będzie łatwo, co pokazał mecz z Romą.

Podopieczni Jose Mourinho po triumfie w poprzedniej edycji Ligi Konferencji liczą na to, że teraz znajdą się w ligowej czołówce. Na ławce z zespole "Giallorossich" zasiadł Nicola Zalewski.

W 33. minucie Roma wyszła na prowadzenie. Piłkę przed polem karnym miał wówczas Cristante, który zdecydował się na strzał, a piłka wpadła do bramki tuż przy słupku.

Z ławki na boisku pojawili się choćby Nemanja Matić i Georginio Wijnaldum. Ten ostatni trafił nawet do siatki, ale wcześniej inny z nowych nabytków Romy, Paulo Dybala, znajdował się na spalonym. Ekipa Mourinho i tak wygrała jednak 1:0.