Bartosz Bereszyński: Po pierwszej połowie jedenastu zawodników nadawało się do zmiany

"Biało-Czerwoni" zostali zmiażdżeni przez Włochów. Podopieczni Jerzego Brzęczka odstawali od rywali pod każdym względem. Bartosz Bereszyński w mocnych słowach podsumował postawę drużyny.

- Weszliśmy w mecz bardzo słabo i tak praktycznie zostało do końca. Pierwsze 45 minut do zapomnienia. Dostaliśmy kubeł zimnej wody. Graliśmy to, co Włosi chcieli, abyśmy prezentowali. W zasadzie nie stworzyliśmy sobie żadnej sytuacji. To idealnie podkreśla, jak to spotkanie wyglądało - oznajmił.

Zdaniem Bereszyńskiego w polskiej drużynie nie było zawodnika, który nie zawiódł w starciu z Włochami. Jego zdaniem cała drużyna po prostu zagrała poniżej oczekiwań.

- Po pierwszej połowie jedenastu zawodników nadawało się do zmiany. Wydaje mi się, że nie ma co tutaj mówić o personaliach. Jeśli trener Jerzy Brzęczek miałby możliwość dokonania jedenastu zmian – to pewnie tak by uczynił. W pierwszej połowie zarówno ja jak i inni bardziej doświadczeni reprezentanci nie potrafiliśmy pomóc młodszym zawodnikom - dodał.

- Cała drużyna zagrała poniżej oczekiwań. Wyglądało to bardzo źle. Cieszy nas jedynie fakt, że w środę przed nami kolejne spotkanie i musimy w nim zagrać zdecydowanie lepiej - zakończył.