Bartoszek: Dążyliśmy to zwycięstwa do ostatniej minuty. To się opłaciło

Bartoszek: Dążyliśmy to zwycięstwa do ostatniej minuty. To się opłaciło
asinfo
Nowy trener Bruk-Betu Termaliki Nieciecza Maciej Bartoszek był zadowolony po zwycięstwie u siebie z Lechią Gdańsk 2:1 (0:0) w pierwszym sobotnim meczu dziesiątej kolejki rozgrywek Ekstraklasy.
Małopolskie "Słoniki" wygrały w ten sposób po raz drugi w bieżących rozgrywkach i przesunęły się na czternastą lokatę w klasyfikacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To był mecz dwóch połów. W pierwszej dużo walczyliśmy. Staraliśmy się, ale byliśmy zbyt oddaleni od przeciwnika. Zostawiliśmy mu zbyt dużo miejsca. To mogło powodować złudzenie, że byliśmy wolniejsi - stwierdził Bartoszek dla oficjalnej strony klubu z Niecieczy.
- Mieliśmy problemy z odbiorem piłki, ale przede wszystkim za mało nią graliśmy. W przerwie porozmawialiśmy na ten temat i po niej zobaczyliśmy inną drużynę. Ważne jest jak zespół zareagował na stratę bramki, pięknej urody. Najistotniejsze jest to, że do ostatniej minuty dążyliśmy do zwycięstwa. To jak widać nam się opłaciło - podkreślił nowy szkoleniowiec zespołu z Małopolski.
- Gratuluję wygranej drużynie i całemu sztabowi trenerskiemu. Bardzo fajnie zaczęliśmy punktować. Jeżeli nasze spotkania będą wyglądać jak w drugiej połowie z Lechią, to jestem dobrej myśli - podsumował Bartoszek.
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również