Bayern. Hasan Salihamidzić zapytany o Erlinga Haalanda. "Bylibyśmy amatorami"

Mistrzowie Niemiec w sobotę wygrał z RB Lipsk 4:1. To właśnie z tego klubu wyciągnął trenera Juliana Nagelsmanna. Okazuje się, że nie było to jego pierwsze podejście po młodego szkoleniowca.

- Byliśmy z nim w kontakcie już po odejściu Niko Kovaca. Wiedzieliśmy, że jeśli się do niego zgłosimy, to będzie chciał przyjść. Po odejściu Hansiego Flicka wszystko potoczyło się bardzo szybko - powiedział Salihamidzić.

Bośniak chwali sobie współpracę z Nagelsmannem. Jego zdaniem komunikacja między nimi stoi na wysokim poziomie.

- To znaczące, gdy trener przychodzi po każdym treningu i mówi, co było dobre, a co złe. Razem z nim są jego asystenci. Takiej komunikacji potrzebujemy - orzekł dyrektor Bayernu.

Salihamidzić w programie "Sky90" był pytany nie tylko o nowego trenera, ale też o transfery. Konkretnie - o Erlinga Haalanda.

- Mówiłem już wcześniej, że bylibyśmy amatorami, gdybyśmy nie mieli go na oku. Lewandowski jest w najlepszej fazie swojej kariery, daje z siebie wszystko, ale trzeba obserwować takich graczy jak Haaland - przyznał Salihamidzić.