"Bayern jest silniejszy niż w 2013 roku, gdy zdobył potrójną koronę. Ma lawinę argumentów, aby wygrać LM"

Poczynania Bayernu Monachium pod wodzą Hansiego Flicka ogląda się z przyjemnością. "Die Roten" po raz kolejny sięgnęli po mistrzostwo oraz Puchar Niemiec. Ich celem jest teraz zwycięstwo w Lidze Mistrzów.

Przemysław Iwańczyk z "Polsatu Sport" wierzy, że ta sztuka uda się drużynie z Bawarii. Dziennikarz wyraził opinię, iż obecny zespół jest silniejszy od tego, który siedem lat temu okazał się najlepszy w Champions League. Trenerem drużyny był wówczas Jupp Heynckes.

- Po zdobyciu krajowego dubletu Robert Lewandowski i jego koledzy powinni spoglądać na Lizbonę jako swój realny do osiągnięcia cel. To najsilniejszy Bayern Monachium od lat, jeszcze mocniejszy od tego, który wygrywał trzy korony, w tym Ligę Mistrzów, w 2013 roku - napisał Iwańczyk.

Część ekspertów obawia się, że piłkarzom Bayernu może przeszkodzić szybkie zakończenie sezonu w Bundeslidze. Zdaniem dziennikarza krótki urlop może zadziałać przeciwnie - wręcz pomóc zawodnikom Flicka.

- Kiedy inni uczestnicy Champions League będą kontynuować rozgrywane w szaleńczym tempie rozgrywki w kraju, piłkarze Bayernu wybierają się właśnie na 12-dniowe wakacje, by pełni wigoru wrócić do pracy przed kluczowym wyzwaniem. Tu oczywiście opinie są podzielone, bowiem część fizjologów uważa, że lepiej utrzymywać się w rytmie meczowym, inni z kolei zalecają odpoczynek przed tak poważnym wyzwaniem z próbą podtrzymania najważniejszych cech motorycznych - stwierdził dziennikarz.

- Nie zajmując się rywalami, a skupiając się tylko na Bayernie, widać wyraźnie, że większość piłkarzy jest w życiowej formie. Za tą drużyną przemawia również doświadczenie. Mamy nie kilka, a lawinę argumentów za tym, by Bayern sięgnął po swój szósty triumf w Europie, a Lewandowski po pierwszy w karierze. Zwykle finał Pucharu Niemiec w Berlinie kończył sezon, teraz staje się powodem do dyskusji, co jeszcze może osiągnąć jeden z najlepszych zespołów w Europie - zakończył.