Bayern. Lewandowski ostrzeżony przed transferem. "To dla niego przykład mrożący krew w żyłach"
Andrzej Juskowiak wypowiedział się na temat możliwego przejścia Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Jego zdaniem to ryzykowny ruch dla kapitana reprezentacji Polski.
Lewandowski jasno wyraził swoją wolę. 33-latek nie zamierza przedłużać kontraktu z Bayernem i najchętniej odszedłby z niego już teraz. Zabiega o niego FC Barcelona. Piłkarz jest podekscytowany perspektywą gry na Camp Nou.
Władze Bayernu na razie zarzekają się, że nie zgodzą się na odejście Polaka. Jak zareagowałby na to piłkarz?
- Będzie zły przez tydzień, a potem strzeli kolejne gole. Potrafi radzić sobie z negatywnymi myślami. Wie, że narzekania by mu zaszkodziły - ocenił Juskowiak.
- Potrafię sobie wyobrazić, że Lewandowski przejdzie do Barcelony. Ale to też ryzyko dla niego. Pytanie brzmi, czy w La Liga poradzi sobie równie dobrze, co w Bundeslidze. Przeprowadzka Messiego do PSG to dla niego mrożący krew w żyłach przykład - dodał były napastnik reprezentacji Polski.
- W Barcelonie gra była ustawiona pod Messiego. Koledzy grali z nim perfekcyjnie, strzelał dużo goli. Teraz nie układa mu się zbyt dobrze w Paryżu. Cierpi na tym jego wizerunek - uważa 50-latek.
- W Bayernie Lewandowski nieustannie dostaje świetne dośrodkowania i podania. W Bayernie żyje w strefie komfortu. Wszyscy go doceniają, wszyscy mu służą. W Barcelonie jest więcej piłkarzy, którzy chcą strzelać gole i nie zawsze szukają środkowego napastnika - podsumował Juskowiak.