Bayern. Lewandowski skreślony z listy faworytów do Złotej Piłki. Wskazano dwóch głównych rywali Benzemy

Bayern Monachium odpadł we wtorek z Ligi Mistrzów, remisując w rewanżowym meczu 1/4 finału z Villarrealem (1:1). W dwumeczu Hiszpanie okazali się lepsi o jednego gola, który dał im zwycięstwo na własnym stadionie. Taki obrót spraw oznacza, że niemal do zera spadły szanse Roberta Lewandowskiego na zdobycie tegorocznej Złotej Piłki - tak twierdzi hiszpański dziennik "AS".

Nie da się ukryć, że Polak mógłby być rozpatrywany jako główny kandydat do nagrody France Football tylko w przypadku sukcesu Bayernu w Lidze Mistrzów. Klęska monachijczyków w ćwierćfinale to uniemożliwia.

Wpływ na to ma również awans do półfinału Realu Madryt, w którym pierwsze skrzypce gra Karim Benzema, inny z faworytów do zgarnięcia Złotej Piłki. Francuz strzelił w dwumeczu ćwierćfinałowym łącznie cztery gole i wyrasta na numer jeden w drodze po laur France Football. "Benzema ma utorowaną drogę po ten sukces" - pisze "AS".

Hiszpańscy dziennikarze dodają, że ich zdaniem na polu rywalizacji o Złotą Piłkę, poza Benzemą, pozostało dwóch piłkarzy - Kevin de Bruyne i Mohamed Salah.

- Obaj wciąż grają w Lidze Mistrzów (przynajmniej na ten moment) i są ostoją swoich drużyn. De Bruyne błyszczy zarówno w wykańczaniu akcji, jak i ich kreowaniu (14 goli i 8 asyst), a Egipcjanin znów pokazuje, że jest wytrawnym strzelcem (28 bramek) - zauważa "AS", przytaczając doskonałe statystyki gwiazd Manchesteru City i Liverpoolu.

O tym, czy De Bruyne i Salah także awansują do półfinału Ligi Mistrzów, przekonamy się dzisiejszego wieczoru. City zagra rewanżowy mecz z Atletico (w pierwszym meczu wygrało na własnym boisku 1:0), a Liverpool z Benfiką (zapas 3:1 z Lizbony).