Bayern Monachium. Robert Lewandowski został skrzywdzony przez arbitra? Ekspert nie ma żadnych wątpliwości

Robert Lewandowski został skrzywdzony przez arbitra? Ekspert nie ma żadnych wątpliwości
Ververidis Vasilis / Shutterstock.com
Bayern Monachium pokonał w szlagierowym spotkaniu Bundesligi Borussię Dortmund 1:0. Po meczu dziennikarze i eksperci zwrócili uwagę na kontrowersyjną sytuację z udziałem Roberta Lewandowskiego.
To była 91. minuta meczu. Robert Lewandowski rozpędzony wpadł w pole karne BVB, szukając okazji do oddania strzału. Manuel Akanji starał się ratować sytuację i wszedł ciałem w polskiego napastnika. Po tym zagraniu "Lewy" wylądował na murawie, jednak arbiter nie zdecydował się wskazać na wapno. Nie zareagował również system VAR.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zdaniem Andrzeja Juskowiaka sędzia popełnił błąd. 49-latek przekonuje w tej sytuacji Bayernowi należał się rzut karny.
- Robert był wtedy faulowany. Takie starcie poza polem karnym sędzia by odgwizdał. Byłem zdziwiony, że nie zareagował ani VAR, ani sędzia główny. Absolutnie nie dziwię się reakcji trenera Flicka. Miał prawo się wściec. Według mnie w końcówce Bayernowi należał się rzut karny - ocenił były zawodnik w rozmowie z "WP Sportowe Fakty".
- Robert natomiast moim zdaniem zagrał dobry mecz. Był aktywny od pierwszej minuty, bardzo chciał zdobyć bramkę, ale nie ograniczał się tylko tego. Mocno pracował dla drużyny, potrafił utrzymać się przy piłce - dodał "Jusko".
Ostatecznie Lewandowski w meczu Bayernu z Borussią nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Dorobek Polaka w tym sezonie Bundesligi to 27 goli w 26 spotkaniach.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz27 May 2020 · 07:17
Źródło: sportowefaktyWP

Przeczytaj również