Bayern Monachium. Robertowi Lewandowskiemu będzie brakować Arjena Robbena. "Łza się w oku zakręciła"

Lewandowskiemu będzie brakować Robbena. "Łza się w oku zakręciła"
daykung / shutterstock.com
Robert Lewandowski podsumował sezon w wykonaniu Bayernu Monachium. Kapitan reprezentacji Polski przyznał, że w kolejnych rozgrywkach będzie mu brakowało Arjena Robbena i Francka Ribery'ego.
Bayern zdobył siódme mistrzostwo z rzędu, ale ten sukces osiągnął w wyjątkowym trudzie. Przez znaczącą część rozgrywek gonił prowadzącą w tabeli Borussię Dortmund, którą na mecie wyprzedził zaledwie o dwa punkty.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To był dla nas najtrudniejszy sezon odkąd jestem w Bayernie. Nie szło nam, męczyliśmy się w wielu meczach, nie było u nas lekkości i płynności. Koniec końców daliśmy jednak radę i uważam, że to mistrzostwo może smakować wyjątkowo dobrze z uwagi na fakt, że zapewniliśmy je sobie dopiero w ostatniej kolejce - stwierdził Lewandowski w rozmowie z Eleven Sports.
Sobotni mecz z Eintrachtem, który Bayern wygrał 5:1, stanowił pożegnanie z klubem dla Arjena Robbena i Francka Ribery'ego. Obaj zamknęli ten rozdział swoich karier strzelając po jednym golu.
- Każdego z nich będzie mi brakowało. Kończy się pewna epoka. Z jednej strony to jest smutne, a z drugiej piękne, bo to wspaniała historia i z tego powodu łza się w oku zakręciła. Tak to już bywa, coś się kończy, coś zaczyna, przed nami na pewno kolejne piękne chwile. Mecz z Eintrachtem był ich świętem, doskonale się to wszystko ułożyło, że Arjen i Franck strzelili po golu. To idealne podsumowanie - przyznał Lewandowski.
Robben był związany z Bayernem od lata 2009 roku, Ribery trafił do Monachium dwa lata wcześniej. Przyszłość obu nie jest jeszcze znana.

Przeczytaj również