Bayern Monachium wciąż w grze o kontuzjowanego Leroya Sane. Warunkiem niższa cena

Transfer Sane wydawał się już być jedynie kwestią czasu. Bayern miał zapłacić za skrzydłowego aż 110 milionów euro, co byłoby nowym rekordem klubowym. Sane doznał jednak kontuzji na początku meczu Manchesteru City z Liverpoolem o Tarczę Wspólnoty. Początkowo wydawało się, że uraz nie jest groźny, jednak późniejsza opinia lekarzy nie pozostawia wątpliwości. Reprezentant Niemiec uszkodził więzadła krzyżowe w prawym kolanie i czeka go wielomiesięczna przerwa od gry w piłkę.

Wydawało się, że to koniec marzeń o finalizacji tego ruchu, ale teraz nowe światło na sprawę rzucił Christian Falk ze „Sport Bilda”. Zdaniem dziennikarza, władze Bayernu wciąż są zainteresowane sprowadzeniem zawodnika, ale w związku z nowymi okolicznościami liczą na obniżkę ceny.

Sztab medyczny "Die Roten" miałby pomóc zawodnikowi dojść do pełnej sprawności. Szacuje się, że może on wrócić na murawę dopiero na początku 2020 roku.

Wartość rynkowa Leroya Sane szacowana jest przez Transfermarkt na 100 milionów euro. W ubiegłym sezonie wystąpił on w 47 meczach, w których zdobył 16 bramek i zaliczył 18 asyst.