Belgia awansowała do mistrzostw świata. Walia rozbiła Białoruś [WIDEO]

Trzecia drużyna ostatniego mundialu objęła prowadzenie już w 11. minucie. Duża w tym zasługa bramkarza Estonii Matveia Igonena. Wydawało się, że 25-latek złapie piłkę po dośrodkowaniu Yannicka Carrasco, ale stało się inaczej. Jego błąd wykorzystał Christian Benteke.

Drugi gol dla Belgii padł w 53. minucie. Znów wypracował go duet Carrasco-Benteke. Tym razem podawał napastnik Crystal Palace, a akcję zakończył gracz Atletico.

Goście w 70. minucie strzelili kontaktowego gola za sprawą Sorga. Szybko jednak przyjęli kolejny cios. Trzecią bramkę dla Belgów zdobył Thorgan Hazard.

Duży krok w kierunku drugiego miejsca zrobili Walijczycy, którzy rozbili Białoruś 5:1.

Pierwszy gol padł już w 3. minucie. Prowadzenie Walijczykom dał wtedy Aaron Ramsey. Wynik podwyższył Neco Williams. W 20. minucie bramkarz Białorusi nie potrafił zatrzymać jego strzału w kierunku bliższego słupka.

Po przerwie gospodarze strzelali kolejne gole. Drugie trafienie dołożył Ramsey, a po razie na listę strzelców wpisali się Davies i Roberts. Białoruś odpowiedziała tylko trafieniem Koncewoja.

Gareth Bale mecz zakończył tylko z asystą przy trafieniu Williamsa. Piłkarz Realu opuścił boisko w przerwie.