Benfica Lizbona sprzeda wielki talent za 120 mln euro. "Nie warto marzyć, że zostanie"

Feliks jest uznawany za jeden z największych talentów w europejskim futbolu. Interesują się nim m.in. Manchester City i Juventus.

- Felix miał klauzulę odstępnego w wysokości 60 mln euro. Po dwóch, trzech meczach zorientowaliśmy się, że to zbyt mało. Podnieśliśmy ją do 120 mln euro. Ostateczna decyzja w sprawie transferu będzie należała do piłkarza i jego rodziny - twierdzi Vieira.

- Jeśli ktoś wyłoży 120 mln euro, to nie warto nawet marzyć, że zostanie w Benfice. Jedynym sposobem na to jest sprzedaż do innego klubu i wypożyczenie go do nas na następny sezon. Jeśli nie będzie takiej możliwości, to u nas już nie zagra. Jak możemy negocjować, gdy ktoś oferuje mu 6 mln euro za sezon na rękę? - pyta prezydent Benfiki.

Vieira przyznaje, że ma coraz większe problemy z nakłanianiem zawodników do dłuższego pobytu w Lizbonie.

- Kiedy rozmawiam z piłkarzami, to słyszę: prezydencie, mogę zarabiać pięć milionów euro rocznie, nie zmuszaj mnie do zostania w Benfice - przyznaje Vieira.