Bez Cristiano Ronaldo też jest życie. Portugalczycy rozbili Chorwację w Lidze Narodów [WIDEO]

Powód absencji gwiazdora Juventusu był dość nietypowy. Cristiano Ronaldo został użądlony przez pszczołę i nie mógł trenować od kilku dni. Wszystko doprowadziło bowiem do powstania zakażenia.

Tempo meczu od początku było dość szybkie. Już w drugiej minucie mocny strzał oddał Nikola Vlasić, ale nie trafił w bramkę. Portugalczycy odpowiedzieli z kolei uderzeniami Bruno Fernandesa oraz Joao Felixa.

Przez długi czas cudów w bramce dokonywał Dominik Livaković. Bramkarz gości w 25. minucie dwukrotnie znakomicie zatrzymał Pepe, a później zapobiegł także dobitce Felixa. Dziewięć minut później Raphael Guerreiro trafił natomiast w słupek.

Gospodarze dopięli wreszcie swego w 41. minucie. Pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Joao Cancelo. Bramkarz Chorwatów tym razem musiał skapitulować i wyjąć futbolówkę z siatki.

W drugiej połowie Portugalczycy jeszcze powiększyli prowadzenie. W 58. minucie Raphael Guerreiro dograł do Diogo Joty, ten spokojnie opanował piłkę w polu karnym i pewnym strzałem pokonał Livakovicia.

Dwanaście minut później golkiper gości popełnił błąd - powinien zachować się lepiej po uderzeniu Joao Felixa, lecz przepuścił piłkę do siatki.

W doliczonym czasie gry mieliśmy jeszcze sporo emocji. Najpierw honorowe trafienie dla Chorwatów zaliczył Bruno Petković, a już w 95. minucie wynik na 4:1 ustalił Andre Silva.