Bezcenne zwycięstwo Korony Kielce w PKO Ekstraklasie. Beniaminek nie poddaje się w walce o utrzymanie [WIDEO]

Korona od samego początku spotkania starała się przejąć inicjatywę na murawie. Już w szóstej minucie niewiele brakowało, aby wynik otworzył Miłosz Trojak. Kapitan gospodarzy trafił jednak tylko w boczną siatkę.

Później sporo pracy miał Karol Niemczycki. Golkiper Cracovii dobrze radził sobie z uderzeniami Deaconu oraz Podgórskiego. Po 30 minutach musiał jednak skapitulować, a Korona wyszła na prowadzenie.

Gola kielczanom przyniósł stały fragment gry. Adam Deja dośrodkował w pole karny z rzutu rożnego, a Piotr Malarczyk nie zmarnował tej okazji. Cracovia mogła odpowiedzieć za sprawą Knapa, lecz jego strzał obronił Zapytowski.

W drugiej części spotkania Korona zyskała rzut karny. Fatalnie w tej zachował się Jewhen Konoplanka, który w niegroźnej sytuacji faulował Deaconu. "Jedenastkę" na gola bez problemu zamienił Jakub Łukowski.

"Pasy" także odpowiedziały w podobnym sposób. Miłosz Trojak zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym i po analizie VAR sędzia wskazał na jedenasty metr. Tej okazji nie zmarnował Karol Knap.

To było jednak za mało, aby Cracovia wywalczyła w Kielcach choćby jeden punkt. Ostatecznie Korona wygrała 2:1 i wydostała się z ostatniego miejsca w tabeli. Do bezpiecznej pozycji wciąż traci jeszcze cztery punkty.