Bjelica: Będę teraz pod wnikliwą obserwacją polskich sędziów

Bjelica: Będę teraz pod wnikliwą obserwacją polskich sędziów
asinfo
Nenad Bjelica, trener Lecha Poznań, ma dużo zastrzeżeń do poziomu sędziowania w polskiej Ekstraklasie. Swoimi wątpliwościami podzielił się z czytelnikami "Gazety Wyborczej".
Bjelica już kilka razy został odesłany na trybuny w czasie swojej kariery trenerskiej. - We Włoszech wyrzucono mnie z boiska czterokrotnie, ale za dyskusje z sędziami. W Polsce już trzykrotnie, chociaż nie dyskutowałem ani razu - powiedział Chorwat.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Dostałem po meczu z Wisłą Płock wyraźną sugestię, że będę teraz pod wnikliwą obserwacją polskich sędziów. Nie powiem, kto mnie ostrzegł, bo nie chcę, aby ta osoba miała kłopoty, ale nie wiem dlaczego akurat ja mam być obserwowany? Co ja takiego robię? - pytał retorycznie szkoleniowiec.
Najwięcej uwag trener ekipy z Poznania ma do stosowania systemu VAR. - Największe pretensje mam o to, że VAR stosowany jest niesprawiedliwie albo o to, że po jego zastosowaniu i tak mamy błędną decyzję. Nie tylko ja uważam, że to bezsensowny system - zakończył.

Przeczytaj również