Żewłakow na swój dorobek pracował przez 12 lat. Pierwszy raz w kadrze zagrał w 1999 podczas tournee w Tajlandii. Pod wodzą Janusza Wójcika zagrał wówczas w meczu z Nową Zelandią. Później był etatowym reprezentantem u Jerzego Engela, Zbigniewa Bońka, Pawła Janasa i Leo Beenhakkera. Od drużyny narodowej odstawił go dopiero Franciszek Smuda, który zrezygnował z niego po słynnej aferze z piciem wina w samolocie w drodze ze zgrupowania kadry w USA. Ostatni raz Żewłakow zagrał dla biało-czerwonych przeciwko Grecji w 2011 roku.

Błaszczykowski zadebiutował w reprezentacji Polski w 2006 roku u Pawła Janasa. Gdyby nie wiele urazów, to już dawno byłby rekordzistą Polski pod względem liczby gier w kadrze. Urazy wykluczyły go m.in. z gry na mistrzostwach świata w 2006 roku. Mimo tego wkrótce zostanie samodzielnym liderem tej tabeli. Można się spodziewać, że przeciwko Irlandii rozegra swój 102 mecz w reprezentacji, a za miesiąc, przeciwko Portugalii, już 103.

Niebawem do grona setników dołączy Robert Lewandowski. Szansę na to będzie miał już w meczu z Irlandią. O ile w ogóle w nim zagra. Według mediów kapitan reprezentacji Polski ma to spotkanie rozpocząć na ławce rezerwowych.

Michał Żewłakow - 102

Jakub Błaszczykowski - 101

Grzegorz Lato - 100

Robert Lewandowski - 99

Kazimierz Deyna - 77

Jacek Bąk - 96

Jacek Krzynówek - 96

Władysław Żmuda - 91

Antoni Szymanowski - 82

Zbigniew Boniek - 80