Błaszczykowski: Jestem zdziwiony słowami Tuchela. Nie rozmawialiśmy od roku

Błaszczykowski: Jestem zdziwiony słowami Tuchela. Nie rozmawialiśmy od roku
asinfo
Jakub Błaszczykowski jest zdziwiony słowami Thomasa Tuchela o przyczynach swojego odejścia z Borussii Dortmund. Reprezentant Polski przyznał, że dobrze odnalazł się w Wolfsburgu.


Dalsza część tekstu pod wideo
Kilka dni temu Tuchel stwierdził, że Błaszczykowski odszedł z Borussii, bo nie chciał rywalizować o miejsce na prawej obronie z Łukaszem Piszczkiem, który jest jego przyjacielem. Reprezentant Polski jest zaskoczony słowami trenera Dortmundu.


- Nie wiem, skąd się wzięło to zdanie trenera Tuchela. Nie rozmawiałem z nim od roku, czyli momentu, kiedy poszedłem do Fiorentiny. Moje zdziwienie, gdy przeczytałem tę wypowiedź, było dość duże - nie ukrywa Błaszczykowski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".


30-letni skrzydłowy szybko odnalazł się w Wolfsburgu. Ma pewne miejsce w podstawowym składzie, a ostatnio zakładał także opaskę kapitana drużyny. Jak przyznaje, od samego początku złapał dobry kontakt z trenerem Dieterem Heckingiem.


- Czułem zaufanie, a to dla zawodnika bardzo ważne, by mógł pokazywać swoje umiejętności. Z czasu, który dotychczas spędziłem w Wolfsburgu, jestem zadowolony. To jednak dopiero początek - podkreśla Błaszczykowski.

Przeczytaj również