Błaszczykowski prawie pobił się na pierwszym zgrupowaniu w BVB. Poszło o żarty o Polakach [WIDEO]

Błaszczykowski prawie pobił się na pierwszym zgrupowaniu w BVB. Poszło o żarty o Polakach [WIDEO]
LUKASZ LASKOWSKI / PRESSFOCUS
Jakub Błaszczykowski słynie z silnego charakteru i przywiązania do narodowych barw. W rozmowie z Tomaszem Sararą wrócił do swoich początków w Borussii Dortmund.
"Błaszczu" przypomniał, że gdy wyjechał do Niemiec, w kraju naszych zachodnich sąsiadów Polacy nie mieli zbyt dobrej prasy. Przyznał, że bardzo go to irytowało.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Gdy w 2007 roku wyjeżdżałem do Dortmundu, to nie było dobrego zdania o Polakach. Mówiło się o nas, że kradniemy, pracujemy na budowie, itd. - powiedział. - Mocno mnie to bolało.
Doszło do tego, że Błaszczykowski nie wytrzymał, gdy któryś z kolegów na pierwszym zgrupowaniu w Borussii zażartował z Polaków. Niemal doszło do bójki.
- Podczas pierwszego zgrupowania chłopaki z zespołu żartowali przy stole. Ja byłem młody, ″ciucherny″, więc od razu pomyślałem, że co mi będą... - przyznał. - Wyskoczyłem do nich. Że zmieniam pokój. Afera...
- Z czasem człowiek nabiera dystansu, ale też bardzo zmieniło się postrzeganie Polaków. Fajna sprawa. Skrócił się dystans między nami a Niemcami. Oczywiście, nadal są uszczypliwości, ale teraz wygląda to inaczej. Zaczynają też doceniać, że potrafimy robić wartościowe rzeczy - stwierdził Błaszczykowski, który podkreślił, że w Niemczech nawiązał znajomości utrzymujące się do dziś, np. z Juergenem Kloppem.
- Mam z nim kontakt do tej pory, byliśmy na jego 50. urodzinach. Była tam tylko część zawodników, więc to w dużej mierze pokazuje, jakie te kontakty były - powiedział. - Dziś uważam, że nasze sukcesy osiągnięte z Borussią nie były przypadkowe, także ze względu na takie małe rzeczy, na które wtedy nie zwracałem uwagi.
- Wydawało mi się, że takie relacje to coś normalnego, a potem idziesz do innego klubu i tego nie ma. Niedawno mieliśmy łączenie wideo z okazji rocznicy zdobycia mistrzostwa - wspomniał.
- Skończyliśmy rozmawiać, a potem jeszcze przez godzinę siedzieliśmy na kamerkach i każdy opowiadał, co u niego. Upłynęło osiem lat, a my nadal mamy o czym rozmawiać. To pokazuje, że nadajemy na wspólnych falach - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak06 Sep 2020 · 12:10
Źródło: Tomasz Sarara/tvp sport

Przeczytaj również