Blisko wielkiej sensacji podczas igrzysk olimpijskich! Brazylijscy siatkarze uciekli spod topora

Blisko wielkiej sensacji podczas igrzysk olimpijskich! Brazylijscy siatkarze uciekli spod topora
screen
Kolejna sensacja podczas turnieju olimpijskiego siatkarzy była o krok. Ostatecznie reprezentacja Brazylii po dramatyczny meczu pokonała Argentynę.
Siatkarze "Canarinhos" są jednym z faworytów do zdobycia złotego medalu podczas IO w Tokio. Brazylijczycy udanie rozpoczęli zmagania. W pierwszej kolejce bez większych problemów pokonali Tunezję.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wydawało się, że drugie starcie w fazie grupowej również nie sprawi im problemów. Wszak Argentyna była skazywana na pożarcie jeszcze przed rozpoczęciem spotkania.
Dzisiejsza rywalizacja miała jednak zupełnie nieoczekiwany przebieg. "Canarinhos" w pierwszych dwóch setach nie byli w stanie złapać właściwego rytmu. Argentyńczycy za to napędzali się z każdą akcją.
W pierwszej partii po wyrównanym początku było 14:14. Potem podopieczni Rodolfo Marcelo Mendeza odskoczyli nawet na pięć "oczek". W ich szeregach błyszczał De Cecco. Ostatecznie Argentyńczycy zamknęli seta wynikiem 19:25.
Druga odsłona miała podobny przebieg. Brazylijczycy od stanu 17:18 zupełnie się pogubili. To rywale wykorzystali bez litości. Przewaga Argentyny urosła na koniec do czterech punktów.
Brazylia nie złożyła jednak broni. Faworyci w trzecim secie pokazali swoją moc. Od pierwszych piłek byli nie do zatrzymania. W efekcie wygrali 25:16.
Wydawało się, że "Canarinhos" mogą odwrócić losy meczu. Czwarty set dostarczył niepowtarzalnych emocji. Argentyna grała znakomicie, wykorzystywała niezdecydowanie przeciwników i w pewnym momencie odskoczył aż na sześć punktów.
Brazylijczycy zerwali się do desperackiego pościgu - i to przyniosło efekt! Od stanu 11:17 zaczęli grać jak z nut. Po chwili "Canarinhos" znaleźli się na prowadzeniu - 19:18. Tego już nie roztrwonili.
W tie breaku Argentyna udanie próbowała dotrzymać kroku rywalom. Obie drużyny szły łeb w łeb. Przy stanie 12:12 Souza popisał się kapitalnym blokiem. Po chwili Brazylijczycy zamknęli mecz.

Brazylia - Argentyna 3:2 (19:25,21:25,25:16, 25:21, 16:14)

Przeczytaj również