Boguski: Co poprawiliśmy? Wszystko

Wisła Kraków zremisowała z Piastem Gliwice 1:1 w meczu 26. kolejki Ekstraklasy. Rafał Boguski nie krył rozczarowania. - Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni. W naszej sytuacji musimy zdobywać trzy punkty, a nie jeden i musimy walczyć w Kielcach o pełną pulę - powiedział po spotkaniu pomocnik Białej Gwiazdy. cytowany przez oficjalną stronę klubową.


Dalsza część tekstu pod wideo
Wiślacy zaprezentowali się lepiej niż w poprzednich dwóch meczach przy Reymonta. Co uległo poprawie w drużynie? - Wydaje mi się, że wszystko. Piast oprócz bramkowej sytuacji chyba nie miał stuprocentowej sytuacji, natomiast my mieliśmy ich mnóstwo. Mogliśmy spokojnie to spotkanie wygrać, ale niestety taka jest piłka. Nie wykorzystaliśmy tych sytuacji w pierwszej połowie. To się zemściło i musieliśmy gonić wynik - podsumował Boguski.Czy do zwycięstwa w tym meczu zabrakło jedynie skuteczności? - Wydaje mi się, że tak. Tworzymy sytuacje, kreatywność się poprawiła, mamy okazje z różnych akcji: z ataku pozycyjnego, ze stałych fragmentów, z kontry. Niestety ta nieskuteczność, która prześladuje nas od wielu meczów zdecydowała, że nie mamy trzech punktów - twierdzi pomocnik Wisły.- Wolałbym nie gdybać. Te mecze to już przeszłość, nie da się ich rozegrać jeszcze raz. Musimy myśleć o Koronie - odpowiedział "Boguś" zapytany o to, czy gdyby Wisła zagrała tak jak dzisiaj przeciwko Górnikowi Łęczna i Podbeskidziu to odniosłaby zwycięstwo w obu tych spotkaniach.Biała Gwiazda, podobnie jak Piast Gliwice, nie rozegrała swojego wtorkowego starcia. Czy to miało wpływ na zespół? - Myślę, że tak. Mieliśmy jeszcze kilka treningów, żeby razem potrenować jakieś warianty. Powolutku się to zazębia - zakończył Boguski.

Przeczytaj również