Bogusław Kaczmarek o wyborach na prezesa PZPN: Wynik pokazał, czyja opcja bardziej odpowiadała delegatom

PZPN trafił w ręce Cezarego Kuleszy. To właśnie były prezes Jagiellonii Białystok wygrał dzisiejsze wybory. Daleko w tyle pozostawił Marka Koźmińskiego.

Co przyniosą rządy Kuleszy? Bogusław Kaczmarek liczy, że w federacji dojdzie do licznych zmian. Wskazał przy tym aspekty, nad którymi trzeba mocno popracować.

- Na podstawie programów przedstawionych przez obu kandydatów widać było, że Marek Koźmiński chce podążać dotychczasową drogą z pewnymi korektami, natomiast Kulesza zapowiedział, że czas na zmiany. I wynik głosowanie jednoznacznie pokazał, czyja opcja bardziej odpowiadała delegatom. Nowe rozdanie to nowe nadzieje - oznajmił.

- PZPN znajduje się w super kondycji finansowej i pod względem organizacyjnym może stanowić wzór dla wielu federacji, jednak na drugim biegunie znajduje się szkolenie, które ewidentnie kuleje. Świadczą o tym także ostatnie wyniki - dodał.

- Reprezentacja Polski do lat 17 uległa w sierpniu swoim rówieśnikom z Niemiec aż 1:10. A na górze piramidy znajdują się seniorzy - Legia odpadła w Lidze Mistrzów z Dinamem Zagrzeb, które w kolejnej rundzie przegrało 0:3 ze Sheriffem Tyraspol. A Śląsk Wrocław bierze w łeb 0:4 od Hapoelu Beer Szewa - zakończył.