Bogusław Leśnodorski skomentował sytuację Legii Warszawa. "Mina Mioduskiego mówiła wiele"

Bogusław Leśnodorski skomentował sytuację Legii Warszawa. "Mina Mioduskiego mówiła wiele"
screen
Bogusław Leśnodorski broni Czesława Michniewicza. - To najlepszy trener Legii od lat - mówi były prezes warszawskiego klubu.
Mistrzowie Polski na razie świetnie punktują w fazie grupowej Ligi Europy - wygrali mecze ze Spartakiem i Leicester City. Zdecydowanie gorzej wiedzie im się w Ekstraklasie. Z dziewięciu rozegranych meczów przegrali aż sześć i wloką się w ogonie tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mnie to nie zaskakuje. Od lat powtarzam, że łączenie ligi z europejskimi pucharami jest zupełnie inną dyscypliną. O ile latem to jeszcze da się przetrzymać, bo w lidze można troszkę odpuścić, o tyle później jest dużo trudniej, bo trzeba robić wyniki na dwóch frontach. A to jest bardzo trudne, bo drużyna jest wiecznie w podróży i nie ma kiedy trenować - wyjaśnił Leśnodorski w portalu "Sport.pl".
W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o zwolnieniu Czesława Michniewicza. Leśnodorski nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania. Były prezes Legii broni 51-letniego szolniowca.
- Legia Michniewicza pogubiła wiele punktów, ale naprawdę nie miałbym wielkich pretensji do trenera. Co więcej, uważam, że jego pracę w tym sezonie można będzie ocenić dopiero na wiosnę, kiedy będzie miał czas na poukładanie tego wszystkiego - ocenił Leśnodorski.
- To jest bardzo dobry trener. Poza tym, znam i cenię go prywatnie, i uważam go za dobrego człowieka. Obiektywnie mówiąc, to najlepszy trener w Legii od lat. Problem oczywiście istnieje, ale nie obwiniałbym za wszystko trenera - stwierdził były prezes warszawskiego klubu.
- Nie wiem też, co zrobi Dariusz Mioduski, ale jego mina na meczu z Lechem mówiła wiele. Nie chcę się za niego wypowiadać, ale jeśli w klubie jest zwątpienie, to długo to już nie potrwa. Od razu zaznaczę, że nie wiem, jakie są ich relacje, ale tu najważniejszy jest wspólny cel. Panowie mogą się nawet nie lubić, ale jeśli wciąż będą mieli wspólny cel, który ich łączy, to nie widzę powodu do zmian. Tym bardziej że nie słyszę też, by Michniewicz miał jakiś problem z szatnią. Wręcz przeciwnie, piłkarze mu ufają - podsumował Leśnodorski.
Legia w czwartek zagra w Napoli w Lidze Europy. W niedzielę czeka ją ligowy mecz z Piastem Gliwice.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski21 Oct 2021 · 11:55
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również