Boniek: Bielik zachował się trochę jak rozkapryszony dzieciak

18-letni piłkarz Arsenalu otrzymał powołanie do reprezentacji Polski do lat 18 na turniej towarzyski Federation Riga Cup, podczas którego biało-czerwoni zmierzą się z Norwegią, Ukrainą oraz Łotwą. Tymczasem polski pomocnik odmówił wyjazdu na turniej, ponieważ pragnie skupić się na walce o miejsce w składzie angielskiego klubu. Takie zachowanie Krystiana Bielika wyraźnie nie spodobało się prezesowi PZPN.

- Nie chcę strasznie w Krystiana uderzać, nie zamierzam ruszać tej sprawy. My nie chcemy nikogo karać ani przybijać do ściany. Pewnie odpowiednie organy zastanowią się, co z tym zrobić, czy go dalej powoływać. Niestety, wszystko wygląda na prywatę i patrzenie na swój interes. Bielik zachował się trochę jak rozkapryszony dzieciak - powiedział Zbigniew Boniek.

Krystian Bielik do Arsenalu przeszedł z Legii Warszawa zimą 2015 roku za niespełna trzy miliony funtów. Do tej pory zagrał tylko w jednym meczu w barwach "Kanonierów" - w przegranym przez podopiecznych Arsene'a Wengera 0:3 spotkaniu z Sheffield Wednesday w Capital One Cup. 

18-letni pomocnik odmawiając przyjazdu na zgrupowanie reprezentacji do lat 18, nie tylko naraził się na wiele bardziej lub mniej negatywnych komentarzy, w tym m. in. Zbigniewa Bońka, ale także prawdopodobnie pod znakiem zapytania postawił swoją dalszą karierę reprezentacyjną w drużynach młodzieżowych.

- Bielik nie przyjechał, bo mu się to nie kalkulowało. Mógł pokazać charakter - pojechać na zgrupowanie U-18, zagrać w dwóch albo trzech meczach. Wybrał inaczej. Inni zapłaciliby za to, żeby dostać takie powołanie. Życzę Krystianowi dobrze, mam nadzieję. że ta sytuacja czegoś go nauczy - stwierdził prezes PZPN.