Boniek broni Bielika. "Nie chciał powiedzieć, że trener się nie nadaje"

- Najgorsze jest to, że gramy tak, jak trenujemy. Treningi nie były na najlepszym poziomie. Mamy łatwe rozegranie bez przeciwnika, tempo nie jest najwyższe. To samo później jest w meczu. Musimy bardziej zdecydowanie podejść do następnego meczu. W tym zabrakło nam jaj - powiedział Krystian Bielik po przegranym 1:2 meczu ze Słowacją.

Wokół tej wypowiedzi zrobiło się spore zamieszanie, za złe mieli mu to koledzy z młodzieżówki, a sam zawodnik w końcu wydał oświadczenie, w którym wszystkich przeprosił. Według Zbigniewa Bońka 19-latek źle po prostu dobrał słowa.

- Krystian nie chciał powiedzieć, że trener się nie nadaje. Moim zdaniem miał na myśli, że im się gra nie klei, że robią wszystko za wolno i że to, co robią na treningu, potem nie wychodzi - stwierdził prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w wywiadzie dla portalu weszlo.com.