Boniek skrytykowany za słowa o Bereszyńskim. "Nie dość, że świetnie zarządza PZPN, to jeszcze świetny lekarz!"

Reprezentant Polski poinformował dziś na Instagramie, że jego testy na obecność COVID-19 dały wyniki pozytywne. Do sprawy obrońcy Sampdorii odniosła się redakcja Weszło.com, która na Twitterze zamieściła odpowiednią publikację.

- Biorąc pod uwagę kolejne doniesienia na temat Sampdorii - można się było tego niestety spodziewać, ale mimo wszystko jesteśmy w szoku. Jeszcze raz: zdrowia, Bartek! - brzmiał wpis redakcji.

Do tej publikacji na Twitterze odniósł się prezes PZPN. Zbigniew Boniek zauważył, że wiele osób zarażonych koronawirusem nie będzie nawet wiedzieć o zakażeniu. Po prostu nie wystąpią objawy choroby, która po pewnym czasie minie. Co więcej, można było spodziewać się, że któryś z Polaków grających w Sampdorii (Bereszyński i Karol Linetty) zostaną w końcu zarażeni, ponieważ w zespole było już kilku nosicieli wirusa.

- A ja nie jestem w szoku, to prawie normalne przy takim rozwoju wirusa .Bartek czuje się dobrze (sprawdzone). Nastawmy się na to, że wielu z nas będzie miało wirusa i 90-95% tego wcale nie odczuje - napisał Boniek.

Jego słowa spotkały się z krytyką użytkowników Twittera. Niektórzy kpili z Bońka, że jest lekarzem.

- Lodu, Panie Prezesie. Lepiej mądrze milczeć niż głupio pisać - brzmi jeden z wpisów.

- Nie dość, że świetnie zarządza PZPN, to jeszcze świetny lekarz! - to treść kolejnego komentarza.

- Prezes znów stracił szansę, żeby się nie odzywać - napisał inny użytkownik.