Borek apeluje do Brzęczka: Trzeba ustalić zasady powołań. Zostawmy "rezerweiros", bo to się nie uda

Borek apeluje do Brzęczka: Trzeba ustalić zasady powołań. Zostawmy "rezerweiros", bo to się nie uda
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Reprezentacja Polski w 2019 roku powalczy o awans do mistrzostw Europy. Matuesz Borek chciałby, żeby Jerzy Brzęczek przed startem eliminacji ustalił zasady dotyczące powołań do kadry.
Obecny selekcjoner w minionym półroczu był krytykowany za stawianie na graczy, którzy nie mieścili się w składach swoich drużyn klubowych. Zdaniem Borka dla takich zawodników nie ma miejsca w kadrze.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Trener powinien ustalić żelazne zasady dotyczące klucza powołań. Piłkarz grający, albo ewentualnie w większym klubie wchodzący z ławki jest kandydatem do reprezentacji. Zostawmy "vipy", zostawmy absolutnych "rezerweiros", bo to się nie uda - mówił Borek w "Misji Futbol" na Onet.pl.
Reprezentacja Polski ostatni raz wygrała jeszcze za kadencji Adama Nawałki - na mistrzostwach świata w meczu z Japonią. Borek ma nadzieję, że wkrótce Brzęczek zasmakuje swojego pierwszego sukcesu w roli selekcjonera.
- Uważam, że taki mecz, jak z Austrią w Wiedniu, jest szansą na narodziny reprezentacji. Jeśli jednak pójdziemy w błędy, powielimy to, co się działo jesienią, i - odpukać - coś się nie uda, to po sześciu niewygranych meczach w 2018 roku będziemy mieć problem - przyznaje komentator Polsatu.
Gdy prowadzący program Michał Pol zasugerował, że cztery punkty w marcowych meczach eliminacji będą dobrym wynikiem reprezentacji Polski, Borek stanowczo zaprotestował.
- Nie bawmy się w minimalizm - jedźmy do Austrii po zwycięstwo. Jeśli zremisujemy po dobrym meczu, to przyjmijmy to z pokorą. Ale nie możemy się nastawiać, że w pierwszym dwumeczu zdobędziemy cztery punkty - stwierdził Borek.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek31 Dec 2018 · 15:48
Źródło: onet.pl

Przeczytaj również