Borek: Boniek miał dwóch polskich kandydatów na selekcjonera

Wybór Brzęczka jest dużym zaskoczeniem, bo opinia publiczna oczekiwała raczej zatrudnienia zagranicznego szkoleniowca. Według Borka w grze tak naprawdę byli tylko polscy trenerzy.

- „Zibi” zaczął analizować sytuację. Z tego, co wiem, w głowie miał dwóch kandydatów: Brzęczka i Piotra Stokowca. Spotkał się z Jurkiem, zobaczył żar w jego oczach i postanowił, że tego człowieka zatrudni - pisze Borek w swoim felietonie w "Przeglądzie Sportowym".

Komentator Polsatu czeka na pierwszą konferencję prasową Brzęczka w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Liczy, że nowy trener biało-czerwonych przedstawi na niej swój pomysł na drużynę.

- Doradzałbym powrót do gry czwórką obrońców. Oczekuję od niego, że nie będzie robił rewolucji, tylko wybierze ewolucję i kilku piłkarzy „zbuduje” - podkreśla Borek.

Kapitanem "nowej" reprezentacji powinien pozostać Robert Lewandowski. Według Borka temat odebrania mu opaski "nie istnieje".