Borek: Lech zawodzi w destrukcji

Borek: Lech zawodzi w destrukcji
ASInfo
Znany komentator, Mateusz Borek, na łamach "Przeglądu Sportowego" ocenił start "Kolejorza" w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Oczywiście FC Basel to drużna słabsza niż dwa–trzy lata temu, jednak taktycznie, fizycznie i technicznie szwajcarski klub jest znacznie przed Lechem Poznań. FC Basel to bardziej zbilansowany futbol. Fizyka i intensywność spotkania w Poznaniu obnażyła braki ekipy Macieja Skorży. Największym jest jakość defensywy. Za wyjątkiem Jasmina Buricia, reszta zawiodła w destrukcji. Bośniak bronił w kilku bardzo groźnych sytuacjach. Zastopował też rzut karny. Niestety był pod własną bramką osamotniony


Barry Douglas i Tomasz Kędziora są bardziej pożyteczni z przodu. Według mnie zapominają o tym, że podstawową rolą, nawet najbardziej ofensywnego środkowego obrońcy, jest defensywa. Nie przekonuje mnie też Tamas Kadar. Węgier podejmował złe wybory i nie pierwszy raz zawinił przy bramce dla rywala. Po raz kolejny spalił się też Marcin Kamiński. Ruszył z miejsca i zaczął się rozwijać, ale nadal nie prezentuje poziomu europejskiego - zakończył wątek defensywy Borek.

Przeczytaj również