Mateusz Borek o rywalizacji w Lidze Mistrzów: Wyszedł kolejny paradoks futbolu

Dziennikarz "Polsatu Sport" nie kryje swojego zachwytu na wydarzeniami z ostatniego tygodnia. W meczach półfinałowych Ligi Mistrzów kibice dostali wszystko, czego mogli oczekiwać: piękne bramki, efektowna gra i niesamowite zwroty akcji.

- To najciekawsza Liga Mistrzów w historii. W fazie pucharowej królował futbol ofensywny, padło wiele bramek - stwierdza bez cienie wątpliwości Borek.

Dla eksperta największym zaskoczeniem jest postawa Tottenhamu, który w zadziwiający sposób odrobił straty w dwumeczu z Ajaksem Amsterdam.

- Nie będę ukrywać, że awansu tej drużyny też się kompletnie nie spodziewałem. Wyszedł jednak kolejny paradoks futbolu. Szejkowie z PSG kupili Kyliana Mbappe i Neymara, a Lucas Moura, którego się pozbyli, strzelił gole na wagę awansu do finału - dodał.

Finał Ligi Mistrzów zostanie rozegrany 1 czerwca w Madrycie. Kto będzie faworytem tego starcia?

- Na wynik sportowy się nie obrażam, ale Liga Mistrzów zmieniła się w dogrywkę Premier League. Wydaje mi się, że Jurgen Klopp jest zadowolony, że zagra w tym spotkaniu z Tottenhamem. Lepiej go zna - zakończył.