Borek podsumował Sousę. "Jego kadencja może być jedną z najśmieszniejszych w historii polskiej piłki"

Borek podsumował Sousę. "Jego kadencja może być jedną z najśmieszniejszych w historii polskiej piłki"
Norbert Barczyk / Pressfocus
Mateusz Borek podsumował dotychczasowe dokonania Paulo Sousy w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Dziennikarz bardzo ostro ocenia portugalskiego szkoleniowca.
Zatrudnienie Sousy miało dać nowy impuls reprezentacji Polski. Na razie jednak bilans Portugalczyka jest fatalny - jedno zwycięstwo w zaledwie ośmiu meczach i szybkie pożegnanie z Euro 2020. Borek uważa, że to efekt chaosu wprowadzonego przez selekcjonera.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wydaje mi się, że kompletnie została zachwiana proporcja defensywy z ofensywą. Przestaliśmy bronić, stawiać na organizację gry. Przestaliśmy stawiać na hierarchię na poszczególnych pozycjach. Co z tego, że potrzymaliśmy trochę piłkę w środku pola i graliśmy trochę wyżej? Umówmy się – czy my w najbliższych dziesięciu latach będziemy mieć większy komfort z piłką przy nodze niż piętnaście czy dziesięć największych piłkarskich nacji w Europie? Nie - stwierdził Borek w "Kanale Sportowym".
Sousa zastąpił w kadrze mocno krytykowanego Jerzego Brzęczka. Borek zaznacza, że były selekcjoner zrealizował większość celów postawionych przez PZPN.
- Ciężko się patrzyło na kadrę Brzęczka. Ale ja rozmawiam zawsze o faktach. Pierwsze miejsce w grupie, awans wywalczony na dwie kolejki przed końcem. Pięć bramek straconych na przestrzeni całych eliminacji. Chciał Boniek młodych piłkarzy w kadrze? Trafił do kadry Jóźwiak, trafił Bielik, trafiło kilku innych. A że graliśmy dramatycznie słabo i brzydko dla oka głównie z Holandią i Włochami? To wszyscy wiemy. Może Jerzy Brzęczek to był zły pomysł. Ale 80% nakreślonych zadań wykonał - uważa komentator.
Borek podkreśla, że kadra za kadencji Brzęczka wygrywała z rywalami pokroju Słowacji, która pokonała biało-czerwonych w pierwszym meczu mistrzostw Europy. Dziennikarz nie ma dobrej opinii o tej reprezentacji.
- Przecież Słowacja to jest śmieszny zespół. Szanuję ich, ale żebyśmy nie zachwiali proporcji. Zagrali z Hiszpanią, dostali piątkę. Natomiast nie jestem za tym, żeby wykonywać nerwowe ruchy. Nie ma już na to czasu. Niech pan Paulo Sousa pozna w końcu piłkarzy, zdecyduje się na jakieś ustawienie i je zgrywa. Bo na razie nie da się doszukać logiki w jego wyborach personalnych. I albo pan Sousa to nadrobi i w pięknym stylu zapewni nam mundial w Katarze, co jest bardzo trudne, albo trzeba będzie ocenić jego kadencję jako jedną z najśmieszniejszych w historii polskiej piłki - podsumował Borek.
Całą rozmowę w "Kanale Sportowym" obejrzycie TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski30 Jun 2021 · 21:44
Źródło: Kanał Sportowy, weszlo.com

Przeczytaj również