Borek: Żałuję, że Kapustka nie trafił do Ajaksu. Wszystkim zaświeciły się pieniądze

Borek: Żałuję, że Kapustka nie trafił do Ajaksu. Wszystkim zaświeciły się pieniądze
asinfo
Bartosz Kapustka po dwóch latach od bardzo dobrego występu na mistrzostwach Europy znalazł się na marginesie poważnej piłki. Mateusz Borek uważa, że piłkarz wybrał złą drogę na rozwijanie swojej kariery.
Kapustka w najbliższym sezonie będzie występował w belgijskim drugoligowcu z Leuven. W Leicester City nie miał szans na regularną grę - mógłby tam występować jedynie w drużynie U-23.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Druga liga belgijska jest na poły amatorska. Żałuję, że taki chłopak nie poszedł do Holandii. Tam jest słabsza gra obrońców, pada więcej goli, liga preferuje zawodników ofensywnych, jest na trochę innej intensywności niż Premier League. Spokojnie mógłby tam występować przez rok - uważa Borek.
Według Tomasza Smokowskiego kilka tygodni temu sprowadzenie Kapustki rozważał Ajax Amsterdam. Borek przypomniał, że było to kolejne podejście tego klubu do transferu byłego reprezentanta Polski.
- Ajax chciał go z Cracovii, ale wtedy wszystkim zaświeciły się pieniądze. Leicester, mistrz, Ranieri... Mógł pójść inną drogą pomny sytuacji Milika, który zderzył się ze ścianą w Leverkusen i Augsburgu. Poszedł do Ajaksu, tam się wszystko udało, zbudował swoją wartość, przeszedł do Napoli. To powinien być rogowskaz dla Kapustki, którędy wiedzie droga do wielkiej kasy i wielkiej piłki - komentuje Borek.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek03 Sep 2018 · 17:31
Źródło: onet.pl

Przeczytaj również