Boruc przyznaje, że jest znudzony futbolem. "Trochę mi się już to przejadło"

Dla Boruca największym problemem jest mobilny tryb życia, jaki prowadzi zawodowy piłkarz. - Przez lata grania w piłkę, trochę mi się już to przejadło. Futbol staje się dla mnie zwyczajnie nudny. Wyjazdy, ciągłe mieszkanie w hotelach zaczynają mi doskwierać - stwierdził.

Bramkarz przewiduje, że przeciwstawne uczucia będą mu towarzyszyć, gdy odwiesi buty na kołku. - Dopóki nie zakończę kariery, nie poczuję głodu futbolu - dodał.

Boruc narzeka, że przez lata gry w piłkę nigdzie nie czuł się jak u siebie. - Właściwie nie wiem, gdzie jest mój prawdziwy dom. Na pewno Polska jest miejscem, w którym odnajduję się bardzo dobrze. Tyle że przez te wszystkie wyjazdy, przyjazdy, wyloty, przyloty nie czuję tego tak, jak powinienem - zakończył.