Borussia Dortmund nieugięta ws. Jadona Sancho i Erlinga Haalanda. Fabrizio Romano przekazał najnowsze wieści

Anglik od dawna łączony jest z Manchesterem United. "Czerwone Diabły" chciały pozyskać go już roku temu. Wówczas porozumienie z Borussią okazało się jednak niemożliwe.

Teraz obie strony przystąpiły do negocjacji, ale klub z Premier League wciąż nie złożył jeszcze oficjalnej oferty za piłkarza. Najpierw ustalone zostaną szczegóły jego indywidualnego kontraktu.

Niemcy chcą uzyskać za Sancho 95 milionów euro. Angielskie media informowały wcześniej, że Manchester skłonny jest zapłacić nieco niższą kwotę - 80 milionów euro.

Fabrizio Romano odniósł się także do doniesień o tym, że londyńska Chelsea jest bardzo zainteresowana pozyskaniem Erlinga Haalanda. Włoski dziennikarz potwierdził, że "The Blues" chcieliby Norwega u siebie.

Borussia nie zamierza jednak sprzedawać napastnika. Szanse na transfer zmniejszą się dodatkowo, jeżeli faktem stanie się odejście Sancho.

Zdaniem Romano jest tylko jeden sposób na to, aby Haaland tego lata zmienił barwy klubowe. To "szalona oferta", która byłaby na tyle wysoka, że przekonałaby Borussię do zmiany stanowiska.