Borussia Dortmund. Norweska legenda o Haalandzie: Dobrze, że nie poszedł do Manchesteru United albo Juventusu

Norweska legenda o Erlingu Haalandzie: Dobrze, że nie przeszedł do Manchesteru United albo Juventusu
YT
Jan Aage Fjortoft, jedna z legend norweskiej piłki, cieszy się, że Erling Haaland nie trafił do Manchesteru United albo Juventusu. - Borussia to dla niego najlepsze miejsce - ocenia były napastnik.
Zimą o Haalanda walczyły najbogatsze europejskie kluby. Choć 19-latek był łączony właśnie z Manchesterem United, czy Juventusem, to ostatecznie zdecydował się na kontynuowanie kariery w Borussii Dortmund.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Ojciec Haalanda zawsze powtarza, że jest różnica między tym, czy klub chce piłkarza, czy go potrzebuje. Bardzo podoba mi się, że postawili na rozwój Erlinga. Jest w klubie, w którym powinien być, który daje mu szansę na rozwój - uważa Fjortoft.
Ojciec Haalanda, Alf Inge, był piłkarzem m.in. Nottingham Forest, Leeds United i Manchesteru City.
- Czy Erling też zagra w Premier League? Oczywiście, że tak. Na razie jest jednak piłkarzem Borussii. To dla niego najlepsze miejsce. Na każdy mecz przychodzi tam 81 tysięcy ludzi, zespół występuje w Lidze Mistrzów, a w przeszłości wspaniale rozwijał zawodników. Erling w debiucie w Borussii ustrzelił hat-tricka. Świetnie, że obudził się po nim w Dortmundzie, a nie w Manchesterze albo Turynie. To dobrze wpłynie na jego karierę - ocenia Fjortoft.
- Zawszę porównuję karierę piłkarską z wykształceniem. Najpierw chcesz się dostać do najlepszego liceum, a potem - na najlepszy uniwersytet. Haaland jest na najlepszej uczelni, na jakiej mógłby być - zakończył Norweg.
Haaland przygodę z Borussią zaczął od mocnego uderzenia. W trzech ligowych meczach strzelił aż siedem goli. Jedno trafienie dołożył też w Pucharze Niemiec.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski07 Feb 2020 · 07:31
Źródło: goal.com

Przeczytaj również