Borussia Dortmund odpada z Ligi Europy. Betis wyrzucił Zenit z europejskich pucharów [WIDEO]

Przed Borussią Dortmund stało naprawdę trudne zadanie. W pierwszy meczu 1/16 finału Ligi Europy - rozgrywanym w Niemczech - ekipa z Bundesligi przegrała z Rangersami aż 2:4. To postawiło pod znakiem zapytania szanse na awans do kolejnej rundy.

W 22. minucie okazało się, że problemów będzie więcej. Z rzutu karnego trafił James Tavernier, który podwyższył prowadzenie szkockiego klubu.

Na to BVB zdołała odpowiedzieć w 31. minucie, gdy do akcji wkroczył Jude Bellingham. Była to pierwsza konkretna sytuacja ze strony gości, którzy do tego momentu mieli wiele problemów ze sforsowaniem defensywy rywala.

Okazało się, że jeszcze przed przerwą Borussia będzie w stanie wywalczyć prowadzenie. W 42. minucie gola strzelił Malen, którego podaniem obsłużył wspomniany Bellingham.

Nie mogli się jednak cieszyć z niego wystarczająco długo. W drugiej połowie do ofensywy ruszyli Rangersi. W 57. minucie wyrównał niezawodny James Tavernier i ustalił tym samym wynik spotkania.

Dzięki remisowi 2:2 oraz wcześniejszemu zwycięstwu to właśnie Szkoci zagrają w 1/8 finału Ligi Europy.

Spotkanie Realu Betis z Zenitem St. Petersburg stało pod znakiem agresji Rosji na Ukrainę. W czwartkowe południe pojawiła się informacja, że drużyna gości może zostać wykluczona z rozgrywek. Ostatecznie zawodnicy pojawili się w Sewilli.

Przed rozpoczęciem spotkania pod stadionem gospodarzy zgromadzili się Ukraińcy, którzy mieszkają w Hiszpanii. Protestowali oni w sprawie agresji Rosjan, której kolejna odsłona miała miejsce 24 lutego.

Na boisku okazało się, że trudno będzie o powtórzenie wyniku z pierwszego spotkania. Przed tygodniem Hiszpanie wygrali z rywalami 3:2 (3:2), lecz w wypadku rewanżu na pierwsze piłkarskie emocje musieliśmy poczekać znacznie dłużej.

W pierwszej połowie oddano trzy uderzenia na bramkę, wszystkie autorstwa Rosjan. Żadne z nich nie zmierzało jednak w światło bramki, co poskutkowało bezbarwną pierwszą połową zakończoną bezbramkowym remisem.

W drugiej połowie również nie zdobyto żadnej bramki. Przynajmniej nie zdobyto jej w sposób prawidłowy. W samej końcówce spotkania do siatki trafili zawodnicy Zenitu, lecz ich trafienie zostało anulowane przez VAR.

Remis 0:0 sprawił, że awans do 1/8 finału Ligi Europy wywalczył Real Betis.